piątek, 17 stycznia 2014

za długo

Przepraszam, że tak zaniedbałam, ale w ostatnich dniach miałam próbne matury. Po czym mój mózg odmawiał współpracy w dalszej części dnia. Po prostu nie byłam w stanie nic sklecić. Szczególnie po matematyce podstawowej czułam się zwyczajnie wyczerpana. Dzisiaj było trochę lepiej, bo mniej zrobiłam, to się mniej zmęczyłam. No zobaczymy, jak to będzie.

Udało mi się dzisiaj wyskoczyć do kina. Film - "Wilk z Wall Street". Nawet niezły, ale 3 godziny filmu to za dużo. Po pierwsze dla moich oczy, a po drugie po prostu nie da się tyle siedzieć w kinie, bo robi się nudno. Film opowiada o niemoralnej karierze budowanej na ludzkiej naiwności i zemście sprawiedliwości. Dość przewidywalny. Nie raz odgadłam następną scenę lub zakończenie. Jak ktoś lubi długie filmy to polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz