Z utęsknieniem czekałam na to, żeby to napisać : mamy wiosnę! A na dodatek na dworze świeci piękne słonko i termometr wskazuje temperaturę 20°C w cieniu. Czyż nie jest to wymarzony scenariusz?
A że matura, to niedługo maj. I to , o czym od września słyszymy. Szczerze mówiąc, to ja nie mogę się doczekać maja, żeby w końcu napisać co trzeba i zakończyć edukację w liceum.
Popołudniowy długi spacer z Zulą i Kubą.
Czas na balerinki pierwszy raz w roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz