piątek, 16 maja 2014

Rower?

Jak dobrze zacząć tak brzydki dzień oglądając Gordona Ramsaya, który przygotowuje mus z białej czekolady z limonką i malinami! Mój humor od razu się poprawił i jakoś przestałam zwracać uwagę na to, co dzieje się za oknem. Dziś aktywny dzień przede mną. W zasadzie aktywny domowo. Obiadek, deserek, posprzątać.. no i jeszcze w końcu nauczyć się na polski!
Chociaż ostatnio w ogóle nie narzekam na brak zajęć.Wczoraj na przykład, jadąc do mojego ukochanego, wysiadłam sobie parę przystanków wcześniej, żeby się nieco przejść i zaczerpnąć świeżego powietrza. Nie zaskoczył mnie oczywiście wiatr, który próbował mnie zdmuchnąć z chodnika. Natomiast co innego przyciągnęło moją uwagę i rozbawiło mnie zarazem.
Podwale nie mają nic ciekawego do zaoferowanie. Widnieje tam jedynie droga, pas zieleni, ścieżka rowerowa i chodnik. Obok chodnika czasem znajdziemy trawę, potem przystanek, albo jakiś budynek. Nuda. Ale idąc sobie tak wczoraj tamtędy i słuchając mojej ostatnio ulubionej piosenki ( i serio nie rozumiem czemu to nie oni wygrali Eurowizję... ba! dostali tylko 2 punkty ! ), usłyszałam coś, co wcale nie brzmiało jak rower. Zza moich pleców dobiegał jednostajny dźwięk silnika. A oczom ukazał się rower, na którym siedział (bo żeby jechać,to chyba trzeba ruszać nogami, a on tego nie robił) sobie pan. Jeśli ktoś ogląda Top Gear, to w ostatniej serii Clarkson jechał na turborowerze. Do roweru podłączył silnik odrzutowy i jechał. Ten pan zrobił coś podobnego, ale silnik raczej odrzutowy nie był. Swoją drogą mogłam go nagrać i wysłać gdzieś, zrobiłoby to furorę. Tym bardziej, że pan miał jeszcze z przodu koszyczek i jakieś warzywa latały na wietrze, jak broda mojego psa, gdy wychyla się prze okno w aucie.
A poza tym, mój chłopak wczoraj trafił w 100%. Włączył mi Burnout'a i dał pada. Monika była przeszczęśliwa i rozrywka też super. Czasami trzeba się trochę wyżyć w grach !
Tymczasem idę robić deserek z przepisu kuchni Lidla, a potem sprzątać. Wrzucę potem jakieś zdjęcia z przepisem !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz