Po pierwsze zrobiłam pyszny sorbet gruszkowy. Sama siebie chwalę, ale na prawdę muszę przyznać, że przepis super i wyszło też bardzo smacznie. Przestanę kupować lody owocowe, skoro tak łatwo można mieć coś lepszego i znacznie zdrowszego.
Nie wygląda może najsmaczniej, ale gwarantuję, że dobre.
A oto przepis : http://www.mojewypieki.com/przepis/sorbet-gruszkowy-z-cynamonem
A studniówka ? No tak, mnóstwo przygotowań, cały dzień poza domem i już po. Bawiliśmy się dobrze, nawet bardzo. Zawiodłam się jedzeniem, ale w sumie czego się spodziewać? Nie wiem tylko, czemu młodych ludzi traktuje się w stylu " zadowolą się kanapkami". Aczkolwiek muzyka fajna, trochę wesele z tego wyszło, tylko oczepin brakowało. Koniec końców wszyscy wyglądaliśmy super, polonez wyszedł, a nogi bolą dalej - czyli było dobrze!
Zdjęcia od fotografów nie wiem kiedy będą w moim posiadaniu, ale mam parę własnych. Już się nimi dzielę!
A tak w ogóle to dzisiaj mamy piękną wiosnę!


.jpg)
Przepięknie wyglądałaś!!!! Kuba miał rewelacyjny gajer i buty. Ech potańczyłabym:)
OdpowiedzUsuńSorbet fajna sprawa, muszę spróbować.